Chrabąszcz majowy, fot.: Artur Sawicki

Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl

Podkarpaccy leśnicy przygotowują się do rójki chrabąszczy

W lasach Podkarpacia w najbliższych tygodniach może pojawić się wielokrotnie więcej chrabąszczy niż w ostatnich trzech latach. Leśnicy zamierzają ograniczyć prognozowaną bardzo silną rójkę tego owada.

„Przygotowujemy się do odparcia ataku chrabąszczy; majowego i kasztanowca. Wkrótce w wielkich ilościach pojawią się one w lasach głównie północno–wschodniej części Podkarpacia” – powiedział rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.

Dodał, że „tej wiosny prognozowana jest rójka głównego szczepu tych gatunków, która występuje raz na cztery lata”.

 

Chrabąszcz majowy, fot.: Artur Sawicki
Chrabąszcz majowy, fot.: Artur Sawicki

W najbliższych tygodniach, wraz poprawą pogody, z ziemi wyfruną dojrzałe chrabąszcze i rozpoczną żerowanie na liściach i igłach drzew. Przy licznym występowaniu, a takie przewidywane jest w tym roku, zdarza się, że owady wylatują przed pełnym rozwojem liści i wówczas mocno uszkadzają budzący się dopiero do życia system asymilacyjny drzew; zwłaszcza dębów.

„Chrabąszcze są utrapieniem leśników. Żerujące pod ziemią larwy, czyli pędraki, niszczą korzenie drzewek, zaś dorosłe osobniki pojawiające się cyklicznie w masowych ilościach potrafią mocno przerzedzić korony drzew liściastych” – zauważył Marszałek.

Przypomniał, że skutkiem ich działalności jest obniżenie wartości drzewostanów. „Bywa nawet, że fragmenty upraw leśnych czy szkółek, zupełnie przepadają” – zaznaczył.

Na Podkarpaciu niszczenie drzewostanów liściastych przez chrabąszcze dotyczy przede wszystkim nadleśnictw Narol i Lubaczów oraz w nieco mniejszym stopniu lasów w nadleśnictwach Jarosław i Leżajsk.

Zdaniem leśników, prognoza bardzo silnej rójki oparta jest o wieloletnie obserwacje oraz jesienne badania liczby pędraków w glebie. Wskazują one, że liczebność owadów dorosłych, które pojawią się w maju, może wielokrotnie przekroczyć tę z ostatnich trzech lat.

Leśnicy planują m.in. zwalczanie chrabąszczy poprzez zabiegi chemiczne, w tym opryski naziemne, oraz zbiór ręczny owadów na płachty i ich niszczenie. Zabiegi planowane są na terenie nadleśnictwa Jarosław, Lubaczów, Narol i Leżajsk.

Opryski prowadzone będą na powierzchni 1500 ha, a zbiory ręczne owadów na 1000 ha. Opryski chemiczne nie są szkodliwe dla pszczół.

Tegoroczna rójka chrabąszcza – czyli liczne wystąpienie dorosłych owadów w celu odbycia lotu godowego, podczas którego dochodzi do kopulacji – jest najsilniejsza od czterech lat. Potrwa do końca maja.

Podczas dotychczasowego zwalczania tego szkodnika opryskiem naziemnym stwierdzano, że na jeden metr kwadratowy lasu przypada nawet 300 chrabąszczy żerujących na liściach.