sebastian nikiel (7)

Sebastian Nikiel – góry

Kilka tygodni temu otrzymałam informację, że organizowany jest konkurs fotograficzny „Góry moje miejsce na ziemi” i w ten sposób trafiłam na stronę: s-nikiel-mojegory.pl . Najpierw moją uwagę zwróciło bogate menu: galeria, filmy, artykuły, poezja, proza, szlaki, poradnik … itd, zajrzałam do kilku tematów – bardzo interesujce … i zaintrygowało mnie kim jest osoba która prowadzi taką wirtynę.

Zainteresowania: turystyka górska, oraz wysokogórska, wspinaczka, fotografia, poezja, literatura górska, informatyka, literatura popularnonaukowa. Z ciekawością przeglądałam dalej: nagrody, odznaki, wywiady, ulubione maksymy … Super ! Ale znam sporo ludzi o takich zainteresowaniach i sukcesach … I nagle … następny temat: „Historia mojej choroby”.

Kiedy przeczytałam listę … wierzyć mi się nie chciało, że dotyczy to jednego człowieka, w dodatku w ciągu kilku dni przekonałam się, że TEN CZŁOWIEK jest niezwykle aktywny – w kilku dziedzinach – mimo, że ciągle toczy walkę o swoje zdrowie – toczy ją z chorobami i służbą zdrowia. Trafiłam też na stronie na apel/prośbę/propozycję: „Kup tomik poezji i wspomóż moją walkę z chorobą” -  pieniądze przeznaczone są na leczenie (sprawdziłam oczywiście wszystko). Już wcześniej przeczytałam kilka wierszy (jest ich na stronie bardzo dużo) – niektóre mnie bardzo ujęły. Ale przyznam szczerze, że szczególnie powaliły mnie okładki tomików (projektu Sebastiana). Zwłaszcza wrażenie zrobiła na mnie okładka tomiku „Poza krawędzią” na której widzimy buty trekingowe zawieszone na gwoździu wbitym w skałę. Widok ten cały czas ściska mi gardło.

Jeden z kompletów tomików podarowałam Marcie – osobie wrażliwej i wiedziałam, że jej się spodoba. Jej reakcja przerosła mojej spodziewanie. Już na drugi dzień Marta przekazała mi swoje przeżycia związane z przeczytaniem wierszy. Napisała krótkie podziękowanie do Sebastiana, które pozwolę sobie tu zamieścić, ponieważ jest wzruszające i bardzo trafne:

Zapraszam do poznania Sebastiana Nikla – człowiaka o wielu pasjach, a przede wszystkim pasji życia, walki o siebie.

Sebastian w górach

Kącik poezji Sebastiana Nikla

O górach trochę inaczej

http://s-nikiel-mojegory.pl/

I zachęcam do refleksji nad swoim życiem, dedykując dwa wiersze Sebastiana:

Jakże często narzekamy

zimą że za zimno
że za biało i śnieżno…
Wiosną że za mokro
za wolno i ponuro…
Latem że upały
jesienią że za szaro i nijako
Wciąż narzekamy
i wstecz się oglądamy
latem upalnym z tęsknotą
mróz wspominamy
a zimą letnie upały…
Wciąż narzekamy
niezadowoleni
rozkapryszeni
Nie dostrzegając
cudu jakim jest bycie
tego że wciąż trwamy
i możemy być świadkiem
tych cudów natury
– n i e n a r z e k a j m y -

Sebastian Nikiel
10.04.2013.
„Malkontentom”

 

**************************

Dopóty jest czas
dopóty życie trwa
dopóty oddech
wypełnia Twe płuca
krew krąży w żyłach
dopóty co rano
nowy dzień Cię wita

- ż y j -

Nie marnuj czasu
na rzeczy nieważne
szare i marne
nie trwoń swych szans
talentów i darów

- ż y j -

Pełnią życia
niech krew
wściekle tętni w żyłach
niech utrudzone nogi
i zmęczone walką płuca
niosą Cię wysoko
na granie i turnie
po wszystkich nieodkrytych
ścieżkach życia
żyj w pełni dnia każdego

ż y j – n i e t r w a j . . .

Sebastian Nikiel
18.05.2013.