

Źródło: Korespondencja: Krzysztof Łapka
W pogoni za światłem. Piękno krajobrazu – zaproszenie na wystawę i warsztat fotografii z mistrzem Markiem Waśkielem
Dom Kultury w Rybniku-Chwałowicach
Rybnik ul. 1 Maja 91B, tel. 32 4216222
www.dkchwalowice.pl
Warsztat Fotografii:
W pogoni za światłem. Piękno krajobrazu.
Prowadzący: Marek Waśkiel
w sobotę 11 lutego 2017 r. w godz. 11.00 – 14.00.
Koszt warsztatu – 20 zł.

Wiele osób zapomina, że fotografia jest przede wszystkim próbą zapisania wspaniałego światła. Dlatego podczas warsztatu zostanie opisany sposób fotografowania krajobrazu jaki stosuje Marek Waśkiel. Od poszukiwania miejsca, poprzez wybór pory dnia i roku, aż po używany sprzęt. Wiele praktycznych informacji oraz skutecznych sposobów pracy.
Zapisy przyjmuje Krzysztof Łapka, e-mail: sztukafotografii@wp.pl , tel. 513064196.
Liczba miejsc na warsztat jest ograniczona, decyduje kolejność zgłoszeń.
Po warsztacie o godz. 14.00 autorskie oprowadzanie po wystawie fotografii Marka Waśkiela pt. „Ach! Podlasie, Podlasie” , która prezentowana będzie w galeriach Domu Kultury w Rybniku-Chwałowicach od 11.02 do 08.03.2017 r.
Wernisaż wystawy odbędzie się z udziałem autora podczas Wieczoru Sztuk – również 11 lutego godz. 18.00. Na wernisaż – wstęp wolny!
Wystawa „Ach! Podlasie, Podlasie” jest fotograficzną opowieścią o mojej „okolicy”, czyli fragmenciku Polski Północno-wschodniej. Jest to wybór zdjęć z albumu o tym samym tytule, który ukazał się jesienią 2016 r. Zdjęcia są plonem dwóch lat wędrówek po łąkach, polach i lasach. Na wystawę wybrałem około 50 kadrów, które najzwyczajniej lubię. Poprzez nie opowiadam o tym, co mnie fascynuje i w fotografii, i w Podlasiu. Zatem z jednej strony staram się pokazać niezwykłości światła, które jest podstawą każdej fotograficznej opowieści, z drugiej zaś prezentuję przestrzenie, kolory i faktury, z których utkane jest Podlasie. Każde ze zdjęć jest dla mnie także wspomnieniem o okolicznościach w jakich powstało. Często czuję jeszcze chłód poranka, nieomal nieustannie widzę pył unoszący się nad polnymi drogami i ciągle słyszę szum wiatru w konarach drzew i nadrzecznych szuwarach. Chciałbym, by te odczucia dotarły również do osób oglądających zdjęcia na wystawie i w moim albumie. /Marek Waśkiel/